LADYMAKEUP

Każda z nas chce być piękną i zadbaną kobietą. To klucz do tego, by czuć się komfortowo sama z sobą, a także nabyć pewności siebie. To jak wyglądamy ma ogromny wpływ na to jak się czujemy, co o sobie myślimy oraz jak postrzegają nas inni. W urodę trzeba inwestować - doskonale wie o tym nasza pękająca w szwach kosmetyczka i półka w łazience, na której się już nic nie mieści. Kupowanie kosmetyków to domena kobiet - choć często nierozważne i niepotrzebne (bo przecież mam tylko 7 podkładów, więc muszę kupić ósmy!) to jednak dające ogromne poczucie szczęścia.

Ladymakeup to sklep z produktami oraz akcesoriami do makijażu i pielęgnacji włosów. Strona posiada szeroki asortyment. Znajdziemy tam ogromny wybór marek znanych na całym świecie -  Max Factor, Maybelline, Catrice czy Joko. Jestem przekonana, że nawet największa maruda znajdzie tam coś dla siebie. Kontakt z przedstawicielami jest szybki i przebiega bardzo sprawnie. Osobiście uwielbiam robić zakupy w drogeriach internetowych zdecydowanie bardziej niż stacjonarnie. Oszczędza mi to niepotrzebnego czasu na bieganie pomiędzy sklepowymi półkami i obejrzenie wszystkich nowości. Tym razem moje zamówienie składało się z dziewięciu produktów, które chciałabym Wam pokrótce zrecenzować.
OPINIA:Odżywczo-rekonstruująca maska arganowa do włosów marki VitalDerm to absolutny must have każdej włosomaniaczki. Jestem posiadaczką bardzo długich blond włosów, które lubią się plątać bez odpowiednich kosmetyków. Maska znajduje się w wygodnym i poręcznym opakowaniu o pojemności 500ml. Kosmetyk nawilża i odżywia włosy, nie obciąża ich ani nie przetłuszcza. Rozczesywanie nigdy nie było prostsze, a włosy po wyschnięciu są lśniące, gładkie i miłe w dotyku. Produkt ma gęstą konsystencję przypominającą budyń, przez co jest niezwykle wydajny (mimo miesięcznego stosowania 3 razy w tygodniu nie ubyło go praktycznie wcale). Zapach jest według mnie piękny i intensywny. Jest to połączenie mydła z kwiatową wonią. Bardzo długo utrzymuje się na włosach. Dużym plusem jest krótki czas aplikacji - jedynie 5 minut.
CENA: 30-40zł
LINK: TUTAJ
OPINIA: Puder marki Makeup Revolution zamknięty jest w plastikowym pudełeczku, które nie wygląda solidnie. Czytając opinie innych użytkowników bardzo łatwo pęka. Mam nadzieję, że szybko się o tym nie przekonam. Produkt  przeznaczony jest do podkreślania kości policzkowych, dekoltu i szyi. Ja stosuję go także  na rozświetlenie powiek przy lekkim makijażu. Sprawdza się doskonale. Kosmetyk jest wydajny ze względu na dużą pojemność. Przyjemnie pachnie i jest dobrze napigmentowany. Jego aplikacja jest prosta i przebiega bez przeszkód. Trzeba jednak dobrze trafić z odcieniem. Ja zamówiłam Golden Lights, który idealnie komponuje się z moją lekko bladą cerą, ponieważ nadaje jej blasku i  ociepla rysy twarzy. Jest delikatny - po użyciu nie świecę się jak kula dyskotekowa. Póki co nie widzę minusów, jestem zadowolona z produktu.
CENA: 13-15zł
LINK: TUTAJ
OPINIA: Eyeliner w żelu marki Maybelline to kosmetyk ukryty w małym, poręcznym pudełeczku, do którego dołączony jest pędzelek z dwoma końcówkami. Jedna służy do rysowania kresek, druga do wykonywania smoke eyes. Do eyelinerów w żelach nie byłam przekonana, ponieważ dwa ostatnie, których miałam okazję używać były niewypałami, a ja po godzinie wyglądałam jak panda. Tym razem było inaczej - ten z Maybelline stał się moim ulubieńcem. Pędzelek jest trwały, solidny i łatwo się myje. Nawet amator wyczaruje nim piękne kreski. Czerń jest głęboka i intensywna i to już po pierwszym pociągnięciu pędzelkiem. Produkt zastyga na powiece, ale nie kruszy się. Co więcej, możemy po nałożeniu jednej warstwy bez problemu nałożyć kolejną i dowolnie manipulować satysfakcjonującą nas grubością kreski. Co więcej – w przeciwieństwie do produktów w płynie – nie musimy czekać aż wyschnie i nie odbija nam się on nam w niechcianych miejscach. Ciężko go zmyć, ale to dobrze świadczy o jego trwałości, więc ponownie – nie będę narzekać. Dla mnie jest to niekwestionowany ulubieniec makijażu oka. Nie planuję szukać innych czarnych linerów, czy to w pisaku, czy w płynie.
CENA: 29,99zł
LINK: TUTAJ
OPINIA: Dwufazowy płyn do demakijażu marki Hean to mój najbardziej nieudany zakup spośród całej dziewiątki. Według zapewnień producenta - kosmetyk sprawdza się do zmywania trwałego i wodoodpornego makijażu, nie pozostawiając tłustej powłoki na skórze. Nie zgadzam się z podanym zdaniem. Przy zmyciu zwykłych kresek i tuszu do rzęs muszę się nieźle nagimnastykować (potarcie około 4-5 razy jednego oka), a i tak zostają pozostałości po makijażu. Nie wyczuwam żadnych właściwości orzeźwiających i nawilżających. Bardziej irytuje mnie fakt, że po zastosowaniu dwufazowego płynu do demakijażu moja cera jest tłusta i lepka, dlatego po każdym użyciu przecieram twarz tonikiem. Płyn nie uczulił, nie wywołał niepożądanych efektów. Nie spełnił też zapewnień producenta. Uważam, że na rynku są zdecydowanie lepsze produkty do demakijażu w niższej cenie.
CENA: 12,99zł
LINK: TUTAJ
OPINIA: Korektor pod oczy MaxFactor to mój pierwszy tego typu produkt. Z reguły nie maluję twarzy nawet podkładem, więc to była dla mnie totalna nowość. Kolor, który posiadam to odcień 303. Jest najjaśniejszy spośród całej gamy i dobrze komponuje się z moją lekko bladą cerą. Korektor zamknięty jest w poręcznym opakowaniu o eleganckim designie. Aplikator jest w postaci gąbeczki, a jego użycie jest niezwykle proste: wystarczy przekręcić go we wskazanym miejscu, do momentu pojawienia się kosmetyku na gąbeczce. Mam mieszane uczucia - z jednej strony to ciekawa forma, która nie brudzi i pozwala na wyciśnięcie odpowiedniej ilości. Z drugiej zaś jest to nieco niehigieniczne. Korektor MaxFactor ma średnie krycie. Nie mam dużych cieni pod oczami - korektora używałam raczej po większych imprezach lub gdy byłam bardzo niewyspana. Ma średnie krycie - nie maskował całkowicie cieni, bardziej odświeżał i rozświetlał twarz. Produkt ma lekką konsystencję i nie ciemnieje. Po kilku godzinach jednak znika z twarzy, nie jest więc trwały. Jest dość nieekonomiczny, szybko się zużywa, a przy tym jest drogi jak na taką wydajność. Kosmetyk nie wysusza skóry, nie podrażnia, nie roluje się i nie zbiera w zmarszczkach, jednak  nie wywarł na mnie takiego wrażenia, bym kupiła go po raz kolejny. Myślę, że cena dość nieatrakcyjna w stosunku do jakości.
CENA: 36zł
LINK: TUTAJ
OPINIA: Podkład kryjący o przedłużonej trwałości marki Paese to kosmetyk, który pokochała moja mama. Zamówiłam odcień "02 - naturalny", jednak przy mojej lekko bladej cerze okazał się zdecydowanie za ciemny. Podejrzewam, że lepiej sprawdziłby się 01, ale to tylko moje przypuszczenia. Moja mama ma ciemną karnację i produkt okazał się strzałem w dziesiątkę, toteż recenzja jest oparta na opinii i doświadczeniu rodzicielki. Podkład zamknięty jest w szklanej, przezroczystej buteleczce, dzięki czemu jesteśmy w stanie kontrolować jego zużycie. Ma przyjemny i niedrażniący zapach. Jego krycie jest fenomenalne - wygładza mamie wszystkie zmarszczki. Nie roluje się, ani nie pozostawia smug. Wydobywa się go za pomocą szpatułki, która przy dużej ilości produktu jest bardzo ciekawym aplikatorem. Niestety - gdy podkładu jest mniej staje się to uciążliwe. Nakładany pędzlem lub gąbeczką dobrze się rozprowadza. Skóra nie jest przesuszona ani podrażniona. Podkład dobrze współgra z bronzerem, nie ma po nim efektu maski. Według mojej mamy - podkład Paese 02 to najlepszy podkład, jakiego dotąd używała. Muszę wierzyć jej na słowo, bo gdybym sama chciała przetestować wyglądałabym na bladą wariatkę z pomarańczową twarzą.
CENA: 29,90zł
LINK: TUTAJ
OPINIA: Podkład ColorStary marki Revlon to kosmetyk zamknięty w szklanej, przezroczystej buteleczce, dzięki czemu jesteśmy w stanie kontrolować jego zużycie. Tym razem trafiłam z odcieniem. Wybrałam 180 - sand beige, który doskonale współgra z moją cerą. Uważam, że odcieni jest na tyle dużo, że większość powinna znaleźć coś dla siebie. Wiele numerków jest odpowiednich dla słowiańskiej urody. O Revlon słyszałam bardzo wiele, ale nigdy nie miałam okazji go wypróbować. Teraz jestem bardzo zadowolona, że dodałam go do internetowego koszyka, bo jest to mój absolutnie numer jeden! Recenzję zacznę od minusa, bo znalazłam tylko jeden. Mianowicie jest to brak jakiejkolwiek pompki czy aplikatora przez co wydobywanie produktu jest niezwykle trudne i czasochłonne. Produkt dobrze nakłada się palcami, ale najlepszy efekt osiągam przy użyciu pędzla lub gąbeczki. Przy grubszej warstwie kryje doskonale wszystkie niedoskonałości, przy okazji nie dając efektu maski. Cienka warstwa wspaniale wyrównuje koloryt skóry i ją rozświetla. Produkt mnie nie uczulił ani nie podrażnił. Jestem zadowolona, bo przez miesiąc stosowania nie zapchał mi porów (a słyszałam, że u wielu osób powoduje wysyp). Revlon ma także ładne, matowe wykończenie. Dla mnie jest świetny. Byłby doskonały, gdyby posiadał jakikolwiek aplikator.
CENA: 34,99zł
LINK: TUTAJ
OPINIA: Pędzle do makijażu oraz czarna kosmetyczka są miłym prezentem od portalu Ladymakeup.  W zestawie dołączone były także osłonki na pędzle, dzięki którym nie zmieniają one swojego kształtu. Pędzle są wykonane z miękkiego włosia, którym doskonale aplikuje się kosmetyki. Czarne, drewniane trzonki wraz z metalowymi skuwkami o tej samej barwie tworzą estetyczną całość. Na każdym z nich umieszczone zostało białe logo oraz model pędzla. Idealnie leżą w dłoni ułatwiając pracę z kosmetykami. Włosie nie wypada i nie odkształca się. Nie pozostawiają smug, pomagają zaaplikować odpowiednią ilość cieni, równomiernie je rozprowadzając. Dołączona kosmetyczka wykonana została z tworzywa imitującego skórę naturalną. Otrzymałam 5 sztuk: P30 - pędzel o naturalnym, białym włosiu przeznaczonym do nakładania cieni na całą powiekę; P31 - to syntetyczny pędzel do nakładania cieni oraz aplikacji korektora na drobne niedoskonałości; P32 - pędzel  do aplikacji cieni oraz rozcierania linii, wykonany naturalnego włosia; E60 - Pędzel z włosia syntetycznego, przeznaczony do tworzenia kresek lub zaznaczania konturu ust;  B50 - Pędzel do nakładania cieni, wykonany z włosia syntetycznego.
CENA: 6-10zł/sztuka
LINK: TUTAJ
OPINIA: Korektor o delikatnej formule Affinitone marki Maybelline jest dla mnie świetnym kosmetykiem. Znajduje się w małym, poręcznym i bezbarwnym opakowaniu, dzięki czemu możemy kontrolować zużycie produktu. Posiada aplikator w postaci gąbeczki (tak jak w błyszczykach), dzięki czemu w łatwy i higieniczny sposób możemy nałożyć korektor punktowo. Odcień, który posiadam to 02 natural - doskonale współpracuje z moją lekko bladą cerą, nie odznacza się. Jego krycie oceniam na średnie - poradzi sobie z małymi niedoskonałościami. Do tych większych potrzebuje znacznie lepszego kompana. Ładnie wtapia się w skórę, po wklepaniu jest niemal niewidoczny, a problematyczne przebarwienia i wypryski są zamaskowane. Dobrze kryje cienie pod oczami (zdecydowanie lepiej od korektora MaxFactor). Produkt nie zbiera się w załamaniach skóry, jest naturalny. Jego trwałość jest przeciętna, wymaga drobnych poprawek w ciągu dnia. Moim zdaniem kosmetyk wart uwagi.
CENA: 23,99zł
LINK: TUTAJ

Dziękuję za możliwość przetestowania produktów firmie
www.ladymakeup.pl

111 komentarzy:

  1. Jejku, porobiłaś super zdjęcia, są genialnej jakości, a co do kosmetyków to właśnie mam zamiar zakupic sobie jakieś i Twoja opnia mi bardzo pomogła i zapewne zakupie niektóre z tych produktów. Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Moje kosmetyki miały naprawdę niezłą i dłuugą sesję zdjęciową :)

      Usuń
  2. Widzę że piękny zestaw kosmetyków recenzujesz ;-) Uwielbiam rozświetlacz Revolutions

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też przypadł do gustu! Rozświetlacz jest świetny, a odkąd zbiłam swój poprzedni - zastępuje mi go :)

      Usuń
  3. Zakupy przez internet są zdecydowanie lepszym rozwiązaniem, zwłaszcza kiedy sklep ma tak duży asortyment :D
    Pozdrawiam
    http://just-do-one-step.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem tego samego zdania, zwłaszcza, że do najbliższej drogerii mam dość daleko i na paliwo wydam podobną cenę, co za przesylkę :)

      Usuń
  4. Z całych Twoich zakupów na dobrą sprawę zainteresowała mnie tylko maska do włosów, ale tak to jest, kiedy w kwestii makijażu ma się swoje sprawdzone produkty i nie ma się ochoty ich zmieniać. No dobrze, jakbym sobie robiła profesjonalnie wyglądający makijaż, a nie mój (pokład, puder, tusz, róż, coś do ust, czasami eyeliner), to może jeszcze...Ciekawa jestem, jaki efekt długofalowy tej maski jest, jakbyś kiedyś nie miała o czym napisać i stosowała ją regularnie, to możesz śmiało ją konkretnie zrecenzować, na pewno wpadnę, ostatnio pielęgnacja stała się dla mnie ważnym tematem - dowiedziałam się, dlaczego wyglądam jak trup i tak koszmarnie lecą mi włosy (anemia), więc teraz w parze z poprawą zdrowia idzie wzmożone dbanie o wygląd...ale nie przesadne...;)

    Pozdrawiam, Ignis Sanat
    http://ignis-sanat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli chodzi o pielęgnację włosów to wiem trochę na ten temat. Wygląd włosów bardzo poprawiają kosmetyki Pilomax. Ja używam szamponu i maski (20minutowej). Włosy są po niej świetne, błyszczą się, lekko rozczesują i są fenomenalnie miękkie. Spróbuj :)

      Usuń
  5. Pierwszy raz słyszę o tym sklepie, ale zaciekawiły mnie te produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow ! świetne są te kosmetyki.. połowy nie mam! jestem ciekawa tego eyelineru w żelu.. nie wiem czy jest on dla takich początkujących z robieniem kresek jak ja :D Pędzle też się prezentują bardzo zachęcająco :) Świetne zdjecia, super jakość :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwierz, że się nadaje! Sama nigdy nie używałam eyelinera w żelu (oprócz dwóch feralnych opakowań, po których wyglądałam jak Panda). To jest niesamowicie proste, a czerń jest bardzo głęboka :)

      Usuń
  7. Może kiedyś skuszę się na ten korektor z Maybeline :) Świetne zdjęcia!
    http://with-ideas.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam tą maskę arganową ;) a resztę chętnie przetestuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Całkiem dobre zakupy zrobiłaś :D
    Sama korzystam z podkładu Revlona i korektora Affinitone, ale pod oczy, nie na wypryski. No i zainteresowałaś mnie rozświetlaczem z MUR :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozświetlacz polecam! Podkład niestety zaczał mnie zapychać :(

      Usuń
  10. Wiele dobrego słyszałam na temat tego sklepu!
    Bardzo fajne zamówienie :)

    Pozdrawiam :*
    Mój blog - KLIK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I faktycznie opinie są prawdziwe, bo sklep jest świetny :)

      Usuń
  11. Ale wszystko super opisane i zdjęcia świetne :) Nie słyszałam jeszcze o tej firmie .



    http://sisterschannelfashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo ciekawe zakupy poczyniłaś :D zainteresowała mnie ta maska, płyn dwufazowy i pędzle :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile maska i pędzle są dobre tak płyn dwufazowy odradzałam :)

      Usuń
  13. Same wspaniałości tu widzę Kochana :) Chętnie przyjrzę się sklepowi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny post. Nie znam żadnych z tych kosmetyków, ale skoro recenzja jest pozytywna to chyba się skuszę na zakup tego pudru, bo w sumie przydałby się akurat :D

    http:/sharpeee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne zdjęcia, wiem, że to nie post o fotografii, ale bardzo mnie urzekły haha. Zwłaszcza zdjęcia maski do włosów i eyelinera.

    A teraz tak bardziej tematycznie, maska bardzo kusząca. O stronie kiedyś słyszałam, ale nigdy szczerze mówiąc nie zajrzałam :)
    Pozdrawiam!
    makymiliana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, dziękuję. Bardzo zwracam uwagę na zdjęcia, a ta przedstawiona tutaj dłuugo trwała! :D

      Usuń
  16. rozświetlacz pięknie sie prezentuje
    podkładów tych firm nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam podkłady Paese i Revlon oraz korektor Maybelline ale z chęcią wypróbowałam korektora MaxFactor :)

    OdpowiedzUsuń
  18. O! Miałam ostatnio szampon z VitalDerm i był super! A tu maska do włosów. Ciekawe czy jest w mojej osiedlowej drogerii :)
    Super post. Pozdrawiam serdecznie http://hdshua.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maska też jest świetna. Myślę, że ten duet dałby sobie radę :)

      Usuń
  19. Super post! Zaciekawiłaś mnie tą maską do włosów, muszę sobie taką kupić
    MÓJ BLOG - KLIK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli już masz wybór to bardziej polecam maski z Pilomax :)

      Usuń
  20. Świetny post :) Najbardziej podobaja mi się zdjęcia <3
    W wolnej chwili zapraszam : http://lovesweetstranger.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Eyeliner w żelu muszę spróbować :)

    Pozdrawiam
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń
  22. Również mam ten korektor Affinitone i też go lubię :)
    Obserwuję :)

    https://life-patuu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. O sklepie słyszę po raz pierwszy, ale bardzo zaciekawiłaś mnie recenzją maski arganowej do włosów! :) Przydałaby mi się na moje włosy.

    OdpowiedzUsuń
  24. Właśnie zastanawiam sie nad kupnem jakiś dobrych pędzli, zastanowie się nad tymi,
    zapraszam do mnie,
    https://wniqaphoto.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Koniecznie muszę wypróbować maskę ;) Korektor mam ten sam i mogę go polecić ;)
    Obserwujemy? zacznij i daj znać u mnie ;)
    https://jagglam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maskę można bodajże znaleźć stacjonarnie w aptekach, ale nie jestem pewna. :)

      Usuń
  26. Zaciekawiła mnie maska arganowa do włosów

    OdpowiedzUsuń
  27. Revlon był moim ulubieńcem jednak czwarte opakowanie strasznie wysuszyło mi twarz. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie dopiero pierwsze, ale chyba za szybko go pochwaliłam, bo nagle mnie wysypało, a nigdy nie miewałam wyprysków...

      Usuń
  28. Nie miałam okazji wypróbować ani jednego z tych kosmetyków, ale kilka z nich przyciągnęło moją uwagę i myślę, że je kupie :)
    m-artyna.blogspot.com-KLIK!

    OdpowiedzUsuń
  29. Zaciekawiła mnie maska, wydaje się być spoko :)

    http://voguerois.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Hoho, ale zakupki zrobiłaś. Coś wspólnego ze mną masz. Ja akurat preferuję tylko zakupy nieinternetowe, lecz ja jak wejdę do drogerii to znikam i...nihdy nie wychodzę z jedną rzeczą jak się zarzekałam.:D
    Uwielbiam robić sobie kreski i przyzwyczaiłam się do eyelinera w pędzelku. Jak dla mnie to bardzo wygodny sposób na aplikację. W sztywcie wychodziły mi kreski na pół powieki. A ten w żelu? Na jakiej to zasadzie, pomóż mi, bo orientujesz się pewno bardziej ode mnie.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W żelu działa podobnie jak w pędzelku, tyle, że takim pędzelkiem łatwiej jest zrobić perfekcyjną kreskę, bo jest nieco sztywniejszy i nie lata na wszystkie strony. Zdecydowanie lepszy od zwykłego eyelinera w pędzlu.

      Usuń
  31. Pierwszy raz słyszę o tym sklepie! Świetne produkty, najbardziej zaciekawił mnie eyeliner oraz pędzle, bo ciągle szukam odpowiednich dla siebie :)
    http://written-by-loony.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo pozytywny, ciekawy post ! Nie słyszałam o większości produktów, jednak niektóre przyciągnęły moją uwagę. Fajne zamówienie :)
    ZAPRASZAM ! http://lucky-eyes.blogspot.com/2016/08/troche-o-was-troche-o-mnie.html#more

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się i mam nadzieję, że wkrótce bedziesz miała okazję je poznać. :)

      Usuń
  33. Lubię robić zakupy przez Internet, bo chociaż wydam tyle ile sobie zaplanowałam :D

    Ten korektor pod oczy jest świetny, polecam! ;)
    Piękne zdjęcia jakościowo :)

    jesicajanuszkiewicz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda - i przy okazji często są fajne promocje, których w drogeriach nie ma. Dziękuję ♥

      Usuń
  34. Nie miałam nic z tych rzeczy...eyeliner wydaje się być ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Dużo dobrego słyszałam o tym eyelinerze marki Maybelline :)
    Jeśli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście TUTAJ, dzięki <3

    OdpowiedzUsuń
  36. zainteresowała mnie ta maska do włosów!

    http://paulonkal.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam. Ale rosyjskie kosmetyki do włosów są o wiele lepsze :)

      Usuń
  37. Przepiękne zdjęcia, jestem pod wrażeniem!
    Niestety nic nie miałam z tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  38. Śliczne zdjęcia, zastanawiam się nad fluidem z paese :) i chyba mnie do niego przekonałąś :)
    obserwuje liczę na rewanż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest świetny, tylko musisz dobrze dobrać odcień. :)

      Usuń
  39. chętnie wypróbuje tej maseczki!

    http://dryclaudia.blogspot.com/2016/08/disneylandparyz.html

    OdpowiedzUsuń
  40. ale pięknie tutaj, a co do postu to chętnie wypróbowałabym rozświetlacz, wygląda na dobry :))

    Mój blog - KLIK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie jest - uwielbiam delikatne złoto na twarzy :) Przy opaleniźnie jest doskonały!

      Usuń
  41. Prześwietnie i starannie wszystko opisałaś- jestem zachwycona! :) Wprawdzie większość z tych produktów znam, ale zaciekawiła mnie maska do włosów i podkład z Revlonu- wprawdzie mam swój ulubiony, ale czemu by nie przetestować jeszcze innego :D Naprawdę świetny post :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już teraz nie polecam Revlon, bo zapycha cerę. Niestety, ale i u mnie się tak stało. Teraz walczę z okropnymi wypryskami :(

      Usuń
  42. Ile przydatnych produktów, muszę dziewczynie pokazać, świetnie zrobiony wpis

    OdpowiedzUsuń
  43. Maska do włosów u mnie by się przydała :p
    zuzik-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  44. miałam próbkę maski vitalderm i szukam pełnowymiarowego opakowania :)

    OdpowiedzUsuń
  45. colorstay najlepszy podkład ever! <3 teraz są już wersje z pompką :)

    zapraszam do siebie -> KLIK :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Od jakiegoś czasu szukam eyelinera a ten wygląda ciekawie, może się skuszę :)
    www.vic-00.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  47. Revlon, mój ulubiony podkład :)
    Świetne rzeczy i bardzo fajnie opisane
    obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Woow, super produkty :) Świetnie też o każdym opowiedziałaś kilka słów :)
    http://pannakuchcewicz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  49. Oj tak pompka w colorstay, w starszej wersji by się przydała!
    Świetnie opisujesz kosmetyki :)
    **************************************************************************
    W WOLNEJ CHWILI ZAPRASZAM DO MNIE NA NOWY POST :)

    DREAMSSTATION- KLIK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam w tym dużego doświadczenia, ale dziękuję z całego serduszka :)! ♥

      Usuń
  50. Nie słyszałam o tym sklepie, ale już wiem. ;) Produkty naprawdę ciekawe.

    Ja Obserwuję, bo Twój blog ma to coś. ;) Zapraszam i pozdrawiam serdecznie:
    Mój blog-KLIK!
    Moja strona na fb
    Mój instagram

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że dołączyłaś do grona obserwatorów! ♥

      Usuń
  51. Jeden z najlepszych postów jaki do tej pory czytałam. Wszystko bardzo profesjonalnie opisane i co najważniejsze - Twoje opinię przekonały mnie do zaglądnięcia do tego sklepu, a może akurat coś kupię. Bardzo fajny blog. Pozdrawiam. MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż mi się ciepło na serduchu zrobiło. Dziękuję! :)

      Usuń
  52. Ja akurat mam tylko dwa podkłady,ale w zupełności mi wystarczają. Jeszcze nie słyszałam o tym sklepie. Kupowanie kosmetyków przez internet to faktycznie super alternatywa dla sklepów stacjonarnych. Chętnie wypróbowałabym tę maskę do włosów.
    Pozdrawiam :)
    www.oczamihumanistki.pl

    OdpowiedzUsuń
  53. Bardzo lubię drogerie Ladymakeup :) wybralas świetne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Hm, genialne zdjęcia kochana! Lecę odwiedzić ten sklep :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Musze wyprobowac cos z tych rzeczy bo zadnej nie mialam!

    OdpowiedzUsuń


~Proszę, abyś zostawił w komentarzu adres swojego bloga. Łatwiej jest mi go skopiować, niż klikać w Twój profil. Jest to dla mnie większa wygoda ♥ :)