The butterfly effect

Żyjąc w codziennej rutynie, często nie mamy czasu pomyśleć głębiej o  niektórych rzeczach, nie zwracamy uwagi na niektóre elementy układanki naszego życia. Nie zdajemy sobie sprawy jak przypadek może decydować o kolejnych wydarzeniach w naszym życiu. Czasem mało istotne, błahe drobnostki mogą zadecydować o naszym dalszym życiu, o przyszłości. Edward Lorens stwierdził, że trzepot skrzydeł motyla w Ohio może spowodować burzę piaskową w Teksasie. Nieprawdopodobne, a jednak przekładając to na nasze 'przyziemne' sprawy wyobraź sobie kilka przykładowych sytuacji. 

1.  10 kwietnia 2010r - katastrofa w Smoleńsku, rozbił się prezydencki tupolew. Dwie osoby cudem ocalały - Jacek Sasin i Zofia Kruszyńska-Gust. Sasin do Rosji pojechał pociągiem, bo odstąpił miejsce w samolocie koleżance z pracy, mamie małego dziecka, której zależało na szybszym powrocie do domu. Kruszyńska-Gust zrezygnowała w ostatniej chwili z lotu, bo jak podały media, rozchorowała się. Gdyby wsiedli - oboje by zginęli. 


2.  8 grudnia 1972r - tragiczny wypadek windy z 6 osobami. Ocalał mężczyzna - Zygmunt Karolczyk. Miał wtedy 27 lat, pracował przy budowie komina w elektrowni Dolna Odra pod Gryfinem. Każdego dnia winda wwoziła jego i kolegów z brygady na powstający komin. Tak miało być i tym razem. Szóstka mężczyzn wsiadła. Karolczyk był gotów jechać z nimi. Stojący za nim kolega położył mu jednak rękę na ramieniu: „Zostań, pojedziemy następnym razem” – powiedział. Następnego razu już nie było. Winda z sześcioma osobami spadła z wysokości. Wszyscy zginęli na miejscu. Gdyby Karolczyk wsiadł - zginąłby.  


3.  Zwykły poranek, godzina 7.40 - pogotowie zabiera starszą kobietę. Jak każdego dnia, staruszka wychodziła do sklepu po zakupy, wracając, gdy otworzyła drzwi, poczuła ucisk w sercu. Straciła przytomność. Huk usłyszała sąsiadka - Monika. To właśnie ona wezwała pogotowie i zaczęła reanimować kobietę. W historii nie byłoby nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że o tej porze Monika wsiadałaby do autobusu i spokojnie jechała do pracy. Tego dnia, stojąc na przystanku zauważyła, że poszło jej oczko w rajstopach. Szybka decyzja - jechać do pracy i po drodze kupić jakieś rajstopy czy wrócić do domu i założyć nowe? Postanowiła wrócić. Kiedy usłyszała dziwny huk, właśnie zakładała nowe rajstopy. Gdyby podjęła inną decyzję - jej sąsiadka by nie przeżyła. 

Przypadek? Pech albo szczęście? Przeznaczenie? Opatrzność? Każdy ma swoją teorię, która pomaga nam zrozumieć, jak pozornie błahe decyzje i zdarzenia mogą okazać się brzemienne w skutki. Drobne i pozornie nieistotne zdarzenia zdecydowały o życiu. Twoja mama będąc na dyskotece została zaproszona do tańca przez przystojnego bruneta, który teraz jest Twoim tatą. Po udanej imprezie zaproponował wyjście na kawę. Po 5 latach wzięli ślub i kilkanaście miesięcy później urodziłeś się Ty. Gdyby Twoja mama podjęła wtedy inną decyzję, zwyczajnie odmówiła tańca mężczyźnie, prawdopodobnie nie byłoby Cię teraz na świecie. Gdyby, gdyby... Tym jest właśnie efekt motyla.

| Suknia - KLIK |