Sheinside - współpraca

Od jakiegoś czasu dostaję na swoją skrzynkę mailową wiele pytań dotyczących współpracy z SheInside. Firmę zna chyba każdy, ale nie wszyscy wiemy jak cały proces przebiega. Podobny post stworzyłam na temat Lovelywholesale, który okazał się niesamowicie pomocny dla moich czytelników. W dzisiejszym poście wyjaśnię Wam jak rozpocząć współpracę z SheInside, a także odpowiem na kilka pytań dotyczących tej firmy. 

Zacznę od swojej opinii na temat tego sklepu. SheInside stał się znany dzięki blogerom. Gdy zaczął się pojawiać coraz częściej w postach, ludzie zaczęli się interesować asortymentem. Sklep się rozwijał i z czasem wiele osób zaczęło go kojarzyć. Obecnie można śmiało powiedzieć, że dzięki reklamie i blogom jest on jednym z najbardziej znanym sklepem, z którym współpracuje blogosfera. Osobiście jestem zadowolona zarówno z pracowników, jak i z asortymentu. Wybór jest ogromny, każdy znajdzie coś dla siebie. W łatwy sposób można znaleźć coś dla siebie poprzez segregację na cenę, kolor czy wzór. Kontakt mailowy jest szybki i sprawny, odpowiedź dostaję w ciągu 24h, nigdy nie czekałam dłużej. Towar jest dobry, nie zdarzył mi się jeszcze ani razu wadliwy, zawsze czysty, zadbany i ładnie zapakowany. Jestem jak najbardziej na tak i muszę przyznać, że Sheinside to chyba jedna z moich ulubionych firm, z którą współpracuję.

JAK ROZPOCZĄĆ WSPÓŁPRACĘ?

       W zakładce "contact us" znajdziecie maila do wyżej wymienionego sklepu. E-mail powinien być napisany w języku angielskim, prosto i na temat, bez zbędnych poematów, bo ta firma dostaje dziennie po sto takich maili z takim samym pytaniem. W liście należy zawrzeć kilka informacji o sobie (imię, wiek, zainteresowanie). Następnie podajemy adres naszego bloga i liczbę obserwatorów. Możemy dodać od siebie, że bardzo podoba nam się asortyment sklepu i liczymy na owocną współpracę.

JAK PRZEBIEGA WSPÓŁPRACA?

Firma odpisuje najczęściej w ciągu 24h. Pierwszy mail mówi o okresie próbnym czyli stworzeniu wishlisty lub po prostu notki o sklepie, w której zawarty jest link bezpośrednio przenoszący na stronę sklepu. Jeżeli w ciągu 10 dni nazbieramy 100 klików - firma powinna wyrazić chęć współpracy z nami. Oczywiście po tych dziesięciu dniach musimy odezwać się sami z zapytaniem o statystyki. Na pasku bocznym powinniśmy także umieścić baner sklepu. Kiedy przejdziemy tzw. okres próbny możemy wybrać sobie ubranie, które nam się podoba. Za każdym razem, gdy tworzymy post z ich ubraniem powinniśmy mieć przynajmniej (!) 100 wejść, w innym wypadu firma zaproponuje nam program partnerski, który jak wiemy - nie opłaca się blogerom w żadnym wypadku. Liczba ubrań, które może wysłać nam firma, w zależności od przekierowań to prawdopodobnie 4. Ile w tym prawdy - nie wiem, ja wcześniej miałam jedno, potem trzy, teraz dwa. Do słynnej czwórki jeszcze nie dobiłam. 

A CO Z PRZESYŁKĄ?

Przesyłką nie musimy sobie zawracać głowy. Po wysłaniu maila z linkiem do ubrania, które nas interesuje paczka zostaje po prostu nadana najszybszą formą wysyłki. Czekamy na nią od 3 do 5-6 dni. Podczas całej mojej współpracy z Sheinside paczka zazwyczaj w ciągu tygodnia była już u mnie. Tylko raz się zdarzyło, że czekałam na nią prawie dwa tygodnie - podejrzewam, że wtedy została wysłana po prostu tańszą formą - nie wiem. Może po prostu były jakieś zakłócenia lub problemy. Zawsze dostajemy tzw. track code, dzięki któremu możemy śledzić naszą paczkę.  Po otrzymaniu przesyłki w ciągu 2 tygodni na blogu powinny znaleźć się zdjęcia, przedstawiające dane ubranie.

 | Bluzka - KLIK | Sukienka - KLIK | Bransoletka - no name | Spodenki - Reserved | Torebka - KLIK |