Ludzie są jak rany. Jak zadraśnięcia, zadrapania, siniaki, skaleczenia, złamania, zwichnięcia… Jak urazy fizyczne. Rany się pojawiają. Krzywy chodnik, niefortunny kamień, za szybka jazda rowerem, gwałtowne hamowanie… Idziesz i często nawet nie masz wpływu na swój własny upadek,
bo ktoś Cię szturchnął, potrącił, uderzył… Spotykasz się gwałtownie
z ziemią i już! Po prostu leżysz, by po chwili wstać. Ale wstajesz. Z choćby największą raną. Spotkania z ludźmi są właśnie jak takie wypadki.
Wpadasz na kogoś, kto przez chwilę istnieje w twoim życiu, tak często
wbrew twojej woli. Nawet nie wiesz, z początku, ile ta osoba może
dla ciebie znaczyć, na jak długo zostanie, i czy zostanie. A może zniknie albo Cię zrani, zawiedzie? Czy może wręcz
przeciwnie. Czy będzie twoją radością, wsparciem i bezpieczną
przystanią w czasie burzy… Nigdy tego nie wiesz. Ludzie są właśnie jak rany. Pojawiają się nie wiadomo kiedy, często przez przypadek. Nie wiesz czy po ich odejściu zostanie ogromna blizna czy drobne zadrapanie jedynie na ułamek sekundy, kilka dni, w zależności od tego, ile dla Ciebie znaczyły…
Śliczna ;3
OdpowiedzUsuńhttp://sapphireblog1.blogspot.com/
Dziękuję. Zawsze mogę liczyć na pozytywny komentarz z Twojej strony :)
UsuńTo prawda, każdy człowiek, który pojawia się w naszym życiu zostawia po sobie ślad jednak dowiadujemy się dopiero później jaki jest trwały ten ślad. Świetne zdjęcia. ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie. Czas ma w tym swój udział - goi ranę, zostawia bliznę. I choć wciąż widoczna, jest coraz bledsza.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńfajna spódncizka
OdpowiedzUsuńDziękuję, zamówiłam ich masę :)
Usuńurooczo wygladasz;*
OdpowiedzUsuńhttp://kataszyyna.blogspot.com/
dziękuję bardzo :)
UsuńSuper stylizacja , bardzo lubię czytać twojego bloga jest taki inny ale w pozytwynym znaczeniu oczywiście ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://stachooowiak.blogspot.com/
Uff, dobrze, że w pozytywnym znaczeniu! ;)
UsuńPrzepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńdziękuję (:
UsuńPięknie wyglądasz! świetne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńhttp://izabielaa.blogspot.com
Chociaż sesja trwała 10 minut to jestem zadowolona :)
Usuńale masz przepiękne włosy! :)
OdpowiedzUsuńHair say 'thank u' :D
UsuńŚliczne zdjęcia, bardzo podoba mi się spódniczka!
OdpowiedzUsuńKażdy człowiek pozostawia w naszym życiu jakiś ślad.
tyglysia.blogspot.com(KLIK)
Szaleję za tymi spodniczkami!
UsuńWłaśnie przed chwilą dodałam nowy post z taką samą, tylko o innym kolorku :)
Świetne zdjęcia. Albo mi się wydaje albo Ci się włosy przyciemniły przez ten ostatni rok?
OdpowiedzUsuńowszem :)
UsuńŚwietnny plener do robienia zdjęć.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na wieś :)
Usuń