Masz przy sobie tylu ludzi. Nazywasz ich "przyjaciele",
spotykasz się z nimi, pijesz, bawisz korzystasz z życia pełnymi
garściami, wszystkie najlepsze wspomnienia są powiązane właśnie
z tymi istotami. Chodzicie na imprezy, urządzacie ogniska,
wynajmujecie domki nad jeziorem. Dużo rozmawiacie, o wszystkim
i o niczym, uwielbiasz ich. Każde wasze wyjście przynosi nowe doświadczenia, przygody. Nie jesteś w stanie wyobrazić sobie wypadu na imprezę w innym towarzystwie, niż ich.
Tylko dlaczego podczas gdy szczęście zaczyna przeciekać Ci przez palce, a łez nie da się powstrzymać, w momencie, w którym nie możesz spojrzeć sobie w twarz, czujesz, że jesteś sam? Siedzisz bezradnie na łóżku i masz wrażanie, że bezsilność opanowuje ciebie całego. Wiesz, że nie masz do kogo się zwrócić. A przecież masz "przyjaciół". Znasz to?
Tylko dlaczego podczas gdy szczęście zaczyna przeciekać Ci przez palce, a łez nie da się powstrzymać, w momencie, w którym nie możesz spojrzeć sobie w twarz, czujesz, że jesteś sam? Siedzisz bezradnie na łóżku i masz wrażanie, że bezsilność opanowuje ciebie całego. Wiesz, że nie masz do kogo się zwrócić. A przecież masz "przyjaciół". Znasz to?
Skądś to znam
OdpowiedzUsuń________________________
Minimalism style
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
niestety...
Usuńczasem wlasnie tak bywa, ze gdy kogos sie najbardziej potrzebuje to nie ma nikogo, ale do oceny kogos i obrabiania komus tylka to wszyscy sa pierwsi :| znam to :/ pozdrawiam cie serdecznie :***
OdpowiedzUsuńo to, to.
UsuńKurde znam i to dość dobrze. Tylko w tym wszystkim znalazłam jedną osobę z pośród wielu przyjaciół która wysluchala mnie. Ale tak, to było by ciężko..
OdpowiedzUsuńEj, śliczna jesteś!
Pozdrawiam :*
http://margarett-world.blogspot.com
ja też taką znalazłam :) <3
UsuńNiestety, tak właśnie jest. Niby kogoś masz, bawisz się z tym kimś świetnie, ale jak przychodzą problemy, to ta osoba, która jeszcze niedawno była ci najbliższa na świecie, najukochańsza, bff i wgl ucieka i zostawi cię, a ty człowieku radź sobie sam!
OdpowiedzUsuńCiekawy post i bardzo ładne zdjęcia!
http://foreveryoungbelieve.blogspot.com/
dokładnie...
UsuńNiestety to znam...
OdpowiedzUsuńŻyczę prawdziwego przyjaciela :)
Usuńładne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńJakie to prawdziwe... dzisiaj ktoś zapewnia, że jest i będzie bez względu na wszystko, a następnego dnia śladu po nim nie ma. Oczywiście jeśli czegoś mu trzeba to gotów jest nawet kominem wejść, byle dostać to, czego potrzebuje. A gdy się rozczaruje to jeszcze ma pretensje: "Ej no, w końcu jesteśmy przyjaciółmi. Dlaczego nie chcesz mi pomóc?"
OdpowiedzUsuńCałe życie z idiotami :")
niecoironicznie.blogspot.com
często tak jest, ludzie są kiedy widzą że mogą się bawić, niestety kiedy jesteś w bagnie odsuwają się, z jednej strony może to i dobre posunięcie ponieważ będzie czas kiedy zostaniemy sami i sami tez bedziemy musieli poradzić sobie ze swoimi problemami, ale warto mieć przyjaciela od serca. Zawsze przyjaciólki mi powtarzały 'przyjaźn to nie ilośc spędzonych godzin, ale zaufanie i wsparcie jakim się obdarzamy' ;) Zapraszam
OdpowiedzUsuńCzęsto przyjaciół poznaje się w biedzie :) a cytat - mądry.
UsuńAle śliczna:* ładne zdjęcia;**
OdpowiedzUsuńnapisałam do ciebie e-maila, będę wdzięczna za odpowiedź:c
odpowiedziałam :)
UsuńŻyciowe.. Gdy przychodza problemy nagle przyjaciół nie ma. Nie mozna na nikogo liczyć, bo przecież jest problem a oni problemów nie lubią..
OdpowiedzUsuństylishalice.blogspot.com
Fajnie jest mieć obok kogoś, kto nie oleje nas i naszych problemów :)
UsuńMimo iż mam bardzo dobrych przyjaciół jestem zbyt zamkniętą osobą, nie lubię rozmawiać o uczuciach i słabościach.
OdpowiedzUsuńhttp://1968basweca.blogspot.com/
ja też przeżywam wszystko sama (;
Usuńładne zdjęcia
OdpowiedzUsuń