akryle na obgryzki

 
Obgryzanie paznokci jest niestety nerwowym nałogiem. Trudno jest się od tego uwolnić i powstrzymać, zwłaszcza, że robi się to odruchowo, nie myśląc o tym. Dopiero później, kiedy patrzymy się na swoje dłonie, jesteśmy wściekłe na siebie za to spustoszenie dokonane na własne życzenie. Sama mam ten problem, dlatego wiem, co oznacza to dla osoby, która musi wiecznie wstydzić się własnych dłoni i chować je po kieszeniach. Jeżeli ktoś ma słabą wolę, a chce wyjść z tego nałogu to jednym ze sposobów pomocy obgryzaczom, jest wzięcie ich pod troskliwą opiekę i fachowość profesjonalnej stylistki paznokci.
 
Postanowiłam oddać się w ręce miejscowej kosmetyczki i pokonać w końcu obgryzanie paznokci, bo mam dość wstydzenia się za swoje ręce. Nie mam obecnego zdjęcia swoich paznokci przed metamorfozą, dlatego zostawiam Wam jakieś internetowe znalezisko, gdzie paznokcie są podobne do moich przed założeniem akryli. 
 
PRZED:
Monika bazowała na tipsie, dzięki czemu paznokcie są o wiele zgrabniejsze, niż te robione na formie. Z wyniku jestem zadowolona, i chociaż siedziałam w salonie 3,5h to mówię Wam oficjalnie - BYŁO WARTO! :) Na razie walczę z przesuszonymi skórkami, ale oliwka radzi sobie coraz lepiej. Dwoma słowami mówiąc - jest fantastycznie. 
Na pewno jesteście ciekawi jaki jest efekt, a więc już pokazuję:

PO:
Jak widzicie - totalna transformacja, a humor od razu lepszy, jak się patrzy na takie paznokietki, a nie krótkie obgryzki. Teraz tylko czekać, aż pod akrylem podrośnie płytka i koniec z nałogiem - oooo tak! :)   


Polecam wszystkim nałogowo skubiącym swoje paznokcie paniom! Lepsza nieco zniszczona płytka, którą odbudujemy w miesiąc, niż brzydkie paznokcie przez całe życie. Czyż nie mam racji? ;)

43 komentarze:

  1. ja używam odżywki odżywiająej płytkę paznokcia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też w taki sposób wyhodowałam śliczne pazurki :) co prawda po ściągnięciu akryli były w opłakanym stanie, ale wtedy byłam w szoku bo nigdy nie widziałam u siebie takich długich paznokci ;p
    pokusa była i jest nadal, głównie jak któryś paznokieć się połamie, ale i tak nie obgryzam ich do takiego stopnia jak kiedyś, więc ciągle wyglądają ładnie ;)
    polecam tą metodę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obgryzałam tak jak Ty:) na akryle, chociaż baaardzo niechętnie zdecydowałam się podczas wakacji przed 3 klasą gimnazjum, czyli 5 lat temu. Ale zdecydowanie nie żałuję tej decyzji i cieszę się, że ciocia mnie namówiła, bo prawdopodobnie bez tych akryli moje paznokcie cały czas byłyby w opłakanym stanie i cały czas wstydziłabym się moich rąk...

    OdpowiedzUsuń
  4. SUPER ZMIANA! :)

    może follow;)?

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna metamorfoza :)
    ja kiedyś też miałam brzydkie paznokcie, tylko ja nie obgryzałam, a łamały i rozdwajały się. Teraz mam długie zadbane pazurki dzięki eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie muszisz wspominac jak nie chcesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. jej, ja też obgryzałam, dopiero niedawno się nauczyłam. Ale i tak masz ładniejsze :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaobserwowałam tutaj i na Bloglovin, liczę na rewanż c:

    + świetnie Ci wyszły ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. jest różnica ! Pozdrawiam i zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo fajnie wyglądają :)
    ja jakoś sama z siebie przestałam obgryzać paznokcie ;d

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja nie obgryzam i nigdy nie obgryzałam i cieszę się mocnymi, długimi paznokciami, praktycznie nigdy nie łamiącymi się :)

    Nie, jest 13, skończyłam podstawówkę, nie gimnazjum, nazwa mojego bloga może być mylna (tak to jest jak ja mam coś wymyślić ;D)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja mama też miała taki problem, ale robi sobie od 2 lat paznokcie żelowe:D Jednak czasami ją przyłapuje, jak obgryza nawet te XD

    OdpowiedzUsuń
  13. ja nie obgryzam paznokci, ale za to mam tak miękkie, że rozdwajają mi się i zginają przy każdej okazji ;/
    pięknie wyszły te paznokcie <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Teraz są śliczne ! ;) 3,5 godziny to dużo czasu, ale widać niesamowite efekty ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. niesamowita metamorfoza :D jeju... ale paznokcie naprawdę na skraju wykończenia przed "zabiegiem" :D

    może wzajemna obserwacja?
    www.arcbleu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Dobrze, że znalazłaś sposób na swoje obgryzanie paznokci. Moim zdaniem prezentują się naprawdę świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. znam ból obgryzywania paznokci..
    sama postanowiłam z tym skończyć i zaczełam je zapuszczać, jednak są bardzo słabe i lakiery sie ich nie trzymają wiec również oddałam się w ręce zaprzyjaźnionej kosmetyczki która maluje mi paznkcie hybrtdą i efekt jest zadowalający, a moje paznokcie rosną i się nie łamią...
    ściskam! powodzenia w zapuszczaniu paznokci:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wyglądają naprawdę świetnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Twoje nowe paznokcie są tak ładne, że mnie osobiście trudno byłoby z powrotem przerzucić się na naturalne :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  21. hahahahha <3 wczoraj też byłam u kosmetyczki i wyszłam z takimi samymi paznokciami jak ty. Mam nadzieję, że już nie będzie mnie, ani ciebie kusić, żeby obgryzać :)

    OdpowiedzUsuń
  22. hahahahha <3 wczoraj też byłam u kosmetyczki i wyszłam z takimi samymi paznokciami jak ty. Mam nadzieję, że już nie będzie mnie, ani ciebie kusić, żeby obgryzać :)

    OdpowiedzUsuń
  23. też mam ten problem, ale z twoja pomocą chyba udam się do kosmetyczki ! :D
    Świetny blog ! :]

    http://teen-teenn.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Kurcze, też walczę z tym nałogiem, miałaś super pomysł! Paznokcie wyglądają świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wow.;D śliczne paznokcie :D

    OdpowiedzUsuń
  26. ja muszę ogarnąc moje paznokcie w końcu:D

    OdpowiedzUsuń
  27. szokująca przemiana :)

    OdpowiedzUsuń
  28. ja mam dwa sposoby, albo idealny manicure ( wtedy nie obgryzam bo mi zal, ale niech tylko pojawi się choćby mała skórka)i gorzki lakier do paznokci, tylko że jak się przypadkiem włoży do buzi to koniec:))zapraszam do mnie może zaobserwujesz jeśli Ci się spodoba http://memarieamar.blogspot.com/ Daj znać

    OdpowiedzUsuń
  29. Na szczęście nigdy nie obgryzałam paznokci i mam takie naturalne(nieumalowane): http://www.photoblog.pl/nailinspirelove/154409152/saute.html
    Umalowane wyglądają tak:
    http://www.photoblog.pl/nailinspirelove/154728469/black-pink-dots.html

    OdpowiedzUsuń
  30. widać dużą różnicę.:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Czekam na efekt po ściągnięciu. Mam nadzieję że dodasz taki post wkrótce :)

    OdpowiedzUsuń


~Proszę, abyś zostawił w komentarzu adres swojego bloga. Łatwiej jest mi go skopiować, niż klikać w Twój profil. Jest to dla mnie większa wygoda ♥ :)