No i stało się. Stary interfejs bloggera został wymieniony na nowy. Nie lubię zmian, mimo, że są podobno lepsze. Z czasem się przyzwyczaję, ale nastawienia chyba nie zmienię. Pewnie, gdy zmienią ten wygląd na jeszcze inny, znów będę biadolić, że jest tak, a nie inaczej. Znane, prawda? Cóż, Polacy są często poostrzegani jako osoby marudzące i narzekające na wszystko.
Ale nie o tym mowa! Dzisiaj chcę Wam przedstawić recenzję tuszu do rzęs "Long&Black Mascara" firmy Mariza.
Opis producenta - ekstremalnie wydłuża rzęsy, zwiększa ich objętość, a przy tym pozostawia je idealnie rozczesane. Innowacyjny polimer zapewnia maskarze wodoodporność i elastyczność. Tusz mocno przylega do rzęs, nie kruszy się i nie rozmazuje. Połączenie d-pantenolu i olejku jojoba doskonale pielęgnuje i regeneruje rzęsy.
Moja opinia - Z czystym sercem mogę powiedzieć, że zgadzam się w 80% z opisem producenta. Tusz jest naprawdę jednym z lepszych, który miałam. Pierwsze co mi się spodobało to zapach. Pachnie jak krem. Po drugie - faktycznie wydłuża rzęsy, nadając im ładny, hebanowy kolor. Po trzecie -delikatnie podkręca rzęsy. Tusz się nie kruszy, ale niestety rozmazuje. Trzeba poczekać przynajmniej 10 minut, żeby dobrze zasechł - i to jest właśnie ten jedyny minus.
Ocena: 4,5/5
Jeżeli któraś z Was chce zostać konsultantką Marizy zapraszam serdecznie na ich stronę. Tam znajdziecie wszystkie informacje oraz dane kontaktowe.
Hm..muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńHm..muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńa ja czekam na przesyłkę z Marizy :)
OdpowiedzUsuńefekt super;)
OdpowiedzUsuńwidac roznice ;)
OdpowiedzUsuńŁadne oko masz :D <3
OdpowiedzUsuńja używam tylko tej z rimmela scandal eyes ;p
OdpowiedzUsuńsuper efekt.;)
OdpowiedzUsuńnooo, jak się ma naturalnie długie to efekt jest mega! :)
OdpowiedzUsuńPiekny efekt!
OdpowiedzUsuńefekt całkiem fajny, ale ja mam już swój idealny tusz <3
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się nigdy z tym tuszem, ale skoro polecasz, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńswietnie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam ;*
Obserwujemy ?
Odpowiedz na moim blogu .
Z Marizy nie mam jeszcze żadnego kosmetyku :) muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuń