Jakiś czas temu stałam się szczęśliwą posiadaczką zestawu pędzli do makijażu. Kiedy do mnie dotarły i otworzyłam zawartość skórzanej torby to tak pomyślałam, że w sumie nie mam o nich zielonego pojęcia. Nie wiem, który do czego służy, w większości zastosowań się domyśliłam, ale niektóre pozostawały nie lada zagadką. Dla osoby niedoświadczonej w makijażu jak ja jest to twardy orzech do zgryzienia i uwierzcie mi - kilka pędzelków oglądałam ze wszystkich stron z otwartą buzią i zastanawiałam się do czego służą. Poszperałam trochę w internecie i wuala - swoją wiedzę w tej dziedzinie oceniam już na 80%, to dość dużo, skoro zaczynałam od hmm... 10%? ;)
Jestem pewna, że dużo z Was również nie zna połowy zastosowań tych pędzli. Mam rację? Oczywiście, że mam. I właśnie dzisiaj macie szansę się z nimi zapoznać. Zestaw 32 pędzli jest naprawdę idealny dla naszej twarzy i pozwala na doskonały makijaż. Większość z nich służy do tego samego, ma tylko inny rozmiar, dlatego pokrótce przedstawię wam ich zastosowanie.
Powyższy pędzel to tak zwana miotełka lub wachlarz. Pędzel tego typu służy głównie do
omiatania okolic oczu z osypujących się cieni. Jest niezastąpiony
szczególnie wtedy, gdy do makijażu użyłyśmy cieni perłowych - unikniemy
nieefektownych smug pod oczami.
Idealny pędzel do nakładania podkładu w płynie jest płaski, posiada domieszkę sztucznego włosia. Nie powinien być zbyt gęsty, by nie
pochłaniał za dużej ilości podkładu. Puder w płynie można
również nakładać palcami i gąbeczką, przy czym dobrze jest
wcześniej nieco zwilżyć gąbkę wodą, by nie wchłaniała nadmiernie kosmetyku.
Pędzel do nakładania pudru sypkiego powinien być
szeroki i dość duży, tak aby jednym ruchem oprószyć pudrem jak
największą część twarzy. Podobny do tego, lecz ścięty lekko ukośnie, by dopasowywać się do
kształtu kości policzkowych służy do rozcierania różu oraz bronzera.
Pędzel skośny służy do robienia i rozcierania kresek na powiekach i cieniowania kącików
oka. Jest mały, ukośnie ścięty, płaski. Zaprojektowany do rysowania ostrych kształtów, na przykład przy makijażu typu 'kocie oko'.
Ten pędzel to tak zwana kropeczka. Jest mała i twarda, podobna z dotyku do zwykłej pacynki. Służy do
cieniowania i nadawania oku tak zwanej głębi.
Pędzle, które wam przedstawiłam są moim zdaniem najważniejsze w makijażu i pozwalają na stworzenie spektakularnego efektu. Pozostałe pędzle rozróżniam na podstawie kształtów. Pędzli, które są do pudru mam 4,a pędzli skośnych coś koło 6. Różnią się tylko wielkością. Jestem pewna, że sobie poradzicie, a jeśli nie wiecie jakie dany pędzel ma zastosowanie nałóżcie cień na powiekę i pokombinujcie - jeden będzie wam pogłębiał kolor, drugi rozcierał, a jeszcze inny będzie idealny do robienia kreski.
Powyższe pędzle zakupiłam na stronie MILANOO.
o matko! nie wiedziałabym co z nimi zrobić :P
OdpowiedzUsuńno mam podobnie właśnie, ale nie mogłam przepuścić takiej okazji, hihi :D Moja siostra się na tym zna, powinna mi pomóc :D
Usuńaaa! no chyba, że tak :3 a płytki do wzorków dostępne są na allegro za grosze :)
Usuńsprytna sprawa te płytki :D
UsuńBardzo dużo ich jest . Nie wiedziałabym co z nimi zrobić .
OdpowiedzUsuńAle ogólnie bardzo fajny blog ;-))
Obserwuję ♥
Dziękuję za obserwację! :)
UsuńJa nie lubię zbyt bardzo pędzli. Ale mam kilka z H&M. Ale opłaca się kupić, bo nawet nie są takie drogie :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
moolastyle.blogspot.com
ja się skusiłam po raz pierwszy, ale nie żałuję, bo naprawdę świetnie się spisują
Usuńświetna kolekcja !
OdpowiedzUsuńbardzo elegancka i na pewno przydatna :)
oj przydatna :)
Usuńpierwsze co mi się rzuciło w oczy na twoim blogu to perfekcyjny wygląd;))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko;))
woman-with-class.blogspot.com
Dziękuję, staralam się zrobić jak najlepszy design:)!
UsuńNie wszystkie informacje w necie są prawidłowe, pamiętaj o tym! :)
OdpowiedzUsuńPędzel do pudru powinien być o wiele gęstszy z dłuższym włosiem. Pędzel skośny, który przedstawiłaś do kresek jest stanowczo za gruby, ostrych kształtów się tym dokładnie nie narysuje, dodatkowo skośne pędzelki są również przystosowane do brwi :) Generalnie dla osób, które nie zajmują się makijażami profesjonalnie trochę szkoda kasy na tyle pędzli, zwłaszcza, że połowy i tak nie użyją :)
Fajny blog, pozdrawiam! www.camesss.blogspot.com za każdy komentarz się odwdzięczam!
Dziękuję za informację! Na pewno mi się przydadzą. O tym do brwi też znalazłam w Internecie, ale jakoś umknęło mi napisanie tego. A moja siostra się tym zajmuje, więc problemu nie będzie, bo gdy będę chciała jakiś makijaż nie bedzie musiałą targać swoich pędzli do mnie :D
Usuńsuper post , szukam własnie pędzlli może zdecyduje się na nie :) liloliluti.blogspot.com zapraszam :)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem warto!
UsuńAjjj *o* Pozazdrościć takich cudeniek! :D Ja muszę się w końcu zaopatrzyć w coś porządnego ;)
OdpowiedzUsuńNa moim blogu SPIKED-SOUL.BLOGSPOT.COM organizuję giveaway, w którym do wygrania jest crop top i shepper bag! Zapraszam i życzę miłego popołudnia :)
Elwira
Na pewno zajrzę :3
Usuńjeej, ile ich jest :)
OdpowiedzUsuńJa też bym pewnie miała z nimi problem :)
Pozdrawiam cieplutko ♥
Chciałabym też prosić Cię o pomoc, jeżeli możesz to zajrzyj do mojej 1 notki, z góry dziękuję :*
Zajrzałam do notki :) buziaki
Usuńzaobserwowalam cie, zapraszam do siebie do obserwowania i komentowania. :) ciekawego masz bloga
OdpowiedzUsuńhttp://faszyngirl.blogspot.com/2014/07/zwiewnie.html
super post, bardzo dużo się dzięki niemu dowiedziałam :P
OdpowiedzUsuńpozdr
www.swiatkarinki.pl
cieszę się :)
UsuńŚwietny i przydatny post :)
OdpowiedzUsuńZestaw jest pędzli jest ogromny i myślę, że bardzo urozmaici Ci nakładanie makijażu ;)
smajlek.blogspot.com/
jestem tego pewna! :D
Usuńkażdemu wystarczy co innego, u mnie najważniejsze są właśnie te dwa pędzelki, które pokazałam :D
OdpowiedzUsuńświetny post ;)
OdpowiedzUsuńO ja, ile tego jest. Ja mam łatwe życie, bo nie używam niczego, co by się pędzlami nakładało.
OdpowiedzUsuńJa pędzli nie używam, ale wyglądają fajnie:)
OdpowiedzUsuńhttp://nutellaax.blogspot.com/
O jezuu :O Ile ich tu jest! Ja mam 2 pędzle do pudru, 4 do cieni i mi wystarczy jak na razie :D
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post ja jak na razie nie używam żadnych pędzli jedynie co mam 1 do pudru :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie : http://oliwia-oliffia.blogspot.com/
jej nigdy nie widziałam który pędzel do czego, bardzo przydatny post :)
OdpowiedzUsuńhttp://variouseverything.blogspot.com/
To z tym ostatnim to troszke zle, blender brush jest do nadawania glębi, ten jest raczej do rozcierania kresek :)
OdpowiedzUsuńJa tam nie inwestuje w takie pędzle wole miec mniej ale lepszej jakości które starcza na lata, u mnei na blogu jest post o pędzlach.
Zapraszam na konkurs u mnie KLIK
Mój post o tym jakie pędzle wybrać dla początkujących