I feel like a nymph + www.tidestore.com

Wakacje są świetną porą, by nieco przystopować i dać się wciągnąć w wir zajęć, na których  wykonanie wcześniej nie miałaś czasu. Dla mnie są to książki. Od najmłodszych lat kocham czytać. Jakie gatunki? Właściwie to wszystkie, poczynając od totalnie oklepanych romansideł, poprzez fantastykę, kończąc na mrożące krew w żyłach powieści. Nie omieszkam jednak przyznać, że najbardziej kocham książki z pogranicza fantastyki. Uwielbiam przenosić się w inne czasy, prawie że uczestnicząc w danych wydarzeniach. Kiedy czytam, wchodzę w ten świat, angażuję się, jestem tam i trudno mnie z niego wyrwać. Nie słyszę wtedy, co się do mnie mówi, odruchowo kiwam głową, nawet kiedy ktoś mówi głupoty. Wtedy można mi wmówić wszystko, nawet że zaatakowali nas marsjanie, a ulicą idzie stado słoni. Na wszystko się zgodzę.

Dzisiaj szczególnie chciałam Wam przedstawić mój najnowszy nabytek - letnią sukienkę. Ma białą, zwiewną górę w kwiaty oraz brzoskwiniowy dół, wpadający nieco w odcień różu. Szczególnie mi się podoba, bo jest bardzo dziewczęca. Nie raz spotkałam się z opinią, że pasują do mnie takie "słodkie" rzeczy ze względu na moją dziecięcą buzię z pyzatymi policzkami. Może to i racja? Stojąc pośród ogromnych drzew i krzaków w tej sukience poczułam się trochę jak jakaś leśna nimfa albo elf. Zresztą, zobaczcie sami! :)

| Sukienka - KLIK | Sweterek - KLIK | Buty - no name |